czwartek, 31 października 2013

Już za chwilę

Wiem, Wy mnie kiedyś zabijecie! :P Ale i tak Was bardzo kocham! Dziękuję, że jesteście tu, teraz i w ogóle. Xxd Ostatni post był o tym jak to się uczę i przygotowuję jedzenie. Więc dziś Wam powiem, że z tego spr. z biologii co się uczyłam dostałam 5555555555 :D i dzisiaj z kar. z niemieckiego również 5! :D Jestem bardzo szczęśliwa! Dziś pewnie dużo z Was obchodzi halloween, ja się w to nie bawię, więc nic na ten temat nie przygotowuję itp, zapaliłam sobie jedynie mój lampionik.:p Jutro wszystkich świętych, więc z Rafałem będziemy wieczorkiem na groby jeździć. A na drugi dzień Zaduszki iiiii MOJE URODZINY!!! :D Hahaha nie mogę uwierzyć, że jeszcze ze mnie taki gówniarz.:P Kończę dopiero 17 lat, pff co to jest, to nic. Ale dzisiaj już dostałam prezent od mojej najukochańszej Babci, która zawsze o mnie pamięta i zawsze jest przy mnie jak tego potrzebuję<dziękuję Ci Babciu za to.:*> Dostałam książkę z płytą w środku pt. "Blondynka na językach" Angielski Brytyjski. Polecam Wszystkim. Nie jest to wkuwanie a nauka instynktywna. Jestem z siebie ogólnie zadowolona. Z siebie, życia i mniej więcej z tego wszystkiego co się wokół mnie dzieje! Dostałam napływu szczęścia! Aa i kończę haha pomału moją "toaletkę". Niżej macie dwa kabarety, które polecam Wam, mnie osobiście rozweselają.:D I muzykę, która wpadła mi w ucho.:) Dziękuję, że Jesteście i pamiętajcie by CIESZYĆ SIĘ Z ŻYCIA!!! 



Oto mój prezent od Ukochanej Babi.:)









sobota, 19 października 2013

Saturday

Witajcie.;) Nadrobiłam już wszystko jeśli chodzi o zeszyty, a jeśli chodzi o naukę to zapowiada się bardzo pisemny tydzień. Uczyłam się dzisiaj biologii i na tym się skończyło matmy nie zdążyłam przerobić, ale jutro mam zamiar zaraz po kościele wziąć się do nauki. Od paru dni chodzi za mną słodkie ale to dla tego, że okres się zbliża. Więc zrobiłam dzisiaj bezy! :D Były pyyycha! <3 Na obiad szczeliłam pierwszy raz kluski śląskie. ;P Zrobiliśmy sobie dzisiaj potańcówkę w domku i byłam cały dzień bez Rafała. Kochani czasami na prawdę nie mam pojęcia co Wam pisać, chciałabym by moje posty były dla Was ciekawe. Musze nad tym pomyśleć. Do zobaczenia. ;*


Przepis na bezy:
- 2 białka
- 6 łyżek cukru pudru < można dać zwykły cukier>
- wiórki kokosowe, łyżeczka soku z cytryny, kakao < zależy jaki chcemy mieć smak>
Ubijamy białka, wsypujemy łyżeczki cukru i dodajemy smak bezy. ;P
Piekarnik nagrzać w temp. 150 stopniach. Blachę wysmarować masłem/margaryną, ponakładać łyżką "masę" i wstawić do piekarnika na ok. 25 min w temp. piekarnika 100 stopni. PILNOWAĆ I ZAGLĄDAĆ!!!! Po skończonym "pieczeniu" wyciągamy, odczekujemy chwilę by nasze bezy stwardniały i GOTOWE!!! :D  




wtorek, 15 października 2013

Shopping! :)

Cześć Kochani.:) Jestem już zdrowa. Byłam dzisiaj w szkole i na dzień dobry dostałam 5 z kartkówki z matematyki! :D Dowiedziałam się o wszystkich za powiedzianych pracach na lekcje i zaczęłam nadrabiać. Zaraz po napisaniu posta mam zamiar zabrać się za naukę. Stwierdziłam, że muszę zacząć więcej czytać. I prze analizowałam bardziej szczegółowo moje przygotowanie do matury. Mam jeszcze czas jeśli o nią chodzi <bo dopiero w przyszłym roku szkolnym> ale wolę zacząć wcześniej. Co z tego wyjdzie na pewno się dowiecie.:) Prze meblowałam swój pokój i chwyciłam się za tworzenie posta z moich piątkowych zakupów. Rafał kupił mi ten "srebrny" wisiorek i ten biały sweterek w koraliki. Resztę, czyli ocieplane od środka rękawiczki, dwie bluzeczki i sweterek z kołnierzykiem z koralików kupiłam sobie sama a ten "złoty" wisiorek został zakupiony wcześniej z płaszczykiem.









Biologio, Polski i Historio z Wos'em w jednym NADCHODZĘ!!! HAhahaha

środa, 9 października 2013

#2

Hej Kochani! Dzisiaj od rana znowu zaczął mnie męczyć ten koszmarny katar. Musiałam się go jakoś pozbyć, wczoraj jadłam kogel-mogel z cytryną a dziś zaparzyłam sobie rumianku i wdychałam go pod ręcznikiem. Od razu lepiej mi było. Czemu ja tego nie zrobiłam wczoraj. Ogólnie starałam się dzisiaj odpoczywać. Rafał przyjechał dzisiaj z Mcdolandem do mnie. Mcwrap - mnia mnia. Czekając na Rafała poszłam do łazienki, a kiedy wróciłam.... moja sunia zajęła mi moje łóżeczko. Ale nie w rogu, czy na skraju Ona musiała rozwalić się na całej szerokości i centralnie na środku. :) haha kocham Ją! <3 Słuchajcie - u jednej z bloggerek natrafiłam na sklep coco-fashion.pl - powiedzcie, czy ktoś zamawiał z tam tond ubrania? I pytam osoby co faktycznie zmówiły, a nie uprzedzonych ludzi do azjatyckich sklepów, którzy nie mieli wg do czynienia z nimi, bądź trafili na podszywaczy na Allegro. Są tam śliczne ubrania i fajne ceny. Mam już nawet parę ulubieńców.:P Czekam na odpowiedzi. XoXo






wtorek, 8 października 2013

Stówka

Kochani wybiło 100 obserwatorów, no teraz to już 101! <3 Gorąco Wam dziękuję oraz musicie mi wybaczyć kolejne przeprosiny za tak rzadkie posty. Aktualnie od soboty jestem chora i mam nadzieję, że do czwartku wyzdrowieję, bo chcę w piątek na zakupy iść! <3 Strasznie męczy mnie ten katar. Ogarnęłam troszkę mój pokój, bo sporo kurzu się zebrało. A tak to śpię, oglądam filmy a popołudniu przyjeżdża Rafał po pracy i do wieczora jest ze mną. Polecicie jakieś fajne komedie?;>