Ciuchy

Pamiętacie jak wam mówiłam o wyprzedażach w NewYorkerze? No to śpieszcie się, bo te najlepsze ciuchy schodzą najszybciej. Wczoraj byłam odwiedzić NewYorker w 3 CH w pogoni za bluzką, którą kupiłam sobie ale mojej mamie się spodobała i chciałam jej taką kupić tylko, że białą. Niestety nie było już jak większości rzeczy, które kupiłam. Pare zdjęć tego co było zakupione.:)  Wszystkie ubrania pokazane poniżej to rozmiary XS i S!! :D

 Neonowy zieleń z kołnierzykiem, wycięciem na plecach i kieszonką.
Aparat mojej mamy nie jest tak dobry by odebrać takie rzeczywiste
i żywe kolory.  Stylizacje myślę, że ukażą się najpóźniej w sierpniu. Czekam na remont a po nim zaczynamy szaleć z ciuchami!!! :D Tak jak Wam pisałam wcześniej jestem zwyczajną dziewczyną, nie lubię przepłacać za ubrania, ubieram się tak jak chce i lubię i nie patrze na to czy coś jest markowe czy nie! Jeżeli ktoś uważa, że za sukienkę trzeba zapłacić 400 zł, to się myli, dla mnie jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Każdy ciuch ma swoją wartość cenową. :) Jestem przecięta ale nad wyraz inna! :D Nie dbam o to co myślą inni. Nie gonię za modą, nie czytam gazetek o modzie i nie śledzę najnowszych trendy, mam swój świat, wymarzone stylizacje i staram się w miarę możliwości głównie finansowych wdrażać je w realia.

 Bluzka baskinka w paski - była jeszcze czarna w białe paski ale ta bardziej przypadła mi do gustu.:)

 Neonowy pomarańcz, zwyczajna asymetryczna bluzeczka na ramiączkach z kieszonką  w rzeczywistości, aparat również nie potrafił dobrze uchwycić. 

 Kochani chciałabym by było Was więcej, dodaję do obserwowanych każdego bloga, który doda i mnie!! Wiem, jak ciężko się rozkręcić, sama widzę po sobie, trzeba sobie pomóc! :* Wakacje mijają różnie, raz jest cieplutko raz troszkę popada lub zachmurzy się. Ale w miarę możliwości na pewno korzystam i będę korzystać z wakacji i pięknej pogody. Opalenizna już na początku została zrobiona naturalnie przez słoneczko więc z tego jestem zadowolona, jeziorko i zakupy oraz kino też zaliczone, jutro może w góry. Ehh troszkę boję się, że za szybką miną. Nie chcę zbytnio wracać do szkoły.